Analityczna teoria liczb

Z testwiki
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
Wartości funkcji ζ przedstawione za pomocą techniki kolorowania dziedziny

Analityczna teoria liczb w matematyce jest częścią teorii liczb zajmującą się zastosowaniami metod analizy matematycznej w celu rozwiązania problemów dotyczących liczb całkowitych[1].

Głównymi obiektami (lub narzędziami) badań analitycznej teorii liczb są funkcja zeta Riemanna oraz, zdefiniowane jako o ogólniejsza klasa, funkcje L Dirichleta (lub jeszcze ogólniej – funkcje L)[1][2]. Za prekursora tej dziedziny postrzegany jest Peter Gustav Lejeune Dirichlet, który w 1837 r. udowodnił twierdzenie o rozmieszczeniu liczb pierwszych w ciągach arytmetycznych[1].

Klasyfikacja i podział

Analityczną teorię liczb można ogólnie zdefiniować dwojako,

  • w zakresie narzędzi, jako nauka korzystająca z analizy rzeczywistej i zespolonej, rozwiązująca problemy teorii liczb[1];
  • w zakresie badań, jako nauka wypracowująca szacowania i przybliżenia liczebności zbiorów rozważanych w teorii liczb[3].

Analityczną teorię liczb zwykle dzieli się na poddziały:

Choć powyższy podział utrwalił się w literaturze, współcześnie wiele kierunków badań przeplata ze sobą metody różnych dziedzin, aby osiągnąć efektywne rezultaty. Do najbardziej znaczących należą:

Historia

Prehistoria – Euler i Riemann

Pierwsze badania skupione były na analizie zachowania funkcji liczącej liczby pierwsze π(x). Rozumiemy przez nią liczbę liczb pierwszych mniejszych lub równych x (np. π(10)=4, bo liczbami pierwszymi w przedziale [1,10] są 2,3,5,7). O nieskończoności liczb pierwszych wiedziano już od Euklidesa, ale asymptotyka czy nierówności opisujące wielkości funkcji π(x) pozostawały nieznane. W XVIII w. Carl Friedrich Gauss i Adrien-Marie Legendre postawili (niezależnie od siebie) hipotezę mówiącą, że[4]

π(x)xlogx

jest właściwym przybliżeniem (przez logx rozumiemy logarytm naturalny z x).

Pierwszym znaczącym krokiem w tej materii były, na pozór niepowiązane z liczbami pierwszymi, prace Leonharda Eulera poświęcone szeregom potęg odwrotności liczb naturalnych (w tym problemowi bazylejskiemu), a dokładniej – dowód słuszności iloczynu Eulera[5].

Niech s>1 będzie liczbą rzeczywistą. Rozważmy (zbieżny) szereg

n=11ns=11s+12s+13s+14s+

Zamiast rozważać sumę po wszystkich liczbach naturalnych, możemy sumować tylko liczby niebędące wielokrotnościami 2. Aby to osiągnąć zauważmy, że szereg

12sn=11ns=12s+14s+16s+18s+

sumuje wyłącznie wielokrotności 2, więc szereg

(112s)n=11ns=11s+13s+15s+17s+

jest tym, którego poszukiwaliśmy. Postępując analogicznie, z powyższego szeregu możemy wyeliminować wszystkie wielokrotności liczby 3. Zauważmy, że szereg

13s(112s)n=11ns=13s+19s+115s+121s+

zawiera wyłącznie liczby będące wielokrotnościami 3 i niebędące wielokrotnościami 2, zatem szereg

(113s)(112s)n=11ns=11s+15s+17s+111s+

nie zawiera żadnych wielokrotności liczby 2 ani liczby 3. Kontynuując ten proces dla wszystkich liczb pierwszych, otrzymamy

(p(11ps))n=11ns=11s=1.

Równoważnie, możemy stwierdzić, że

n=11ns=p(11ps)1

na całym obszarze (s)>1, czyli w którym szereg definiujący funkcję zeta jest zbieżny. Powyższa równość stała się punktem wyjścia dla Bernharda Riemanna. W swojej słynnej pracy[6] z 1859 r. zdefiniował funkcję zeta jako

ζ(s)=n=11ns

dla s zespolonych, przy (s)>1, a następnie przedłużył analitycznie definicję na całą płaszczyznę zespoloną. W ten sposób, definiując π0(x) jako π(x)1/2 dla x będącego liczbą pierwszą lub π(x) w każdym innym wypadku, Riemann był w stanie uzyskać dokładny wzór

π0(x)=R(x)ρR(xρ),

gdzie:

R(x)=n=1μ(n)nli(x1/n)

dla funkcji Möbiusa μ i logarytmu całkowego li, przy czym ρ oznacza sumę po wszystkich nietrywialnych miejscach zerowych funkcji zeta (s0 takich, że 0<(s0)<1).

Od tego momentu funkcję π(x) rozważano przede wszystkim z wykorzystaniem funkcji zeta.

Twierdzenie o liczbach pierwszych – Hadamard i Poussin

W 1896 r. Jacques Hadamard[7] i Charles Jean de la Vallée Poussin[8] udowodnili, niezależnie od siebie, że funkcja zeta nie ma miejsc zerowych na półprostej (s)=1, (s)>0. Odkrycie to pozwoliło im udowodnić treść twierdzenia o liczbach pierwszych, tzn.

limxπ(x)logxx=1.

Oba dowody oparte były na pomysłach prezentowanych przez Riemanna oraz twierdzeniach analizy zespolonej.

Liczby pierwsze w ciągach arytmetycznych – Dirichlet

Peter Gustav Lejeune Dirichlet uznawany jest za ojca analitycznej teorii liczb[2]. Jako pierwszy udowodnił, że jeśli (a,q)=1, to ciąg arytmetyczny a+qn (n=0,1,2,) zawiera nieskończenie wiele liczb pierwszych. Dowód Dirichleta oparty był na analizie funkcji L, zdefiniowanych jako

L(s,χ)=n=1χ(n)ns,

gdzie s jest liczbą zespoloną, a χ(n) jest charakterem Dirichleta mod q, zdefiniowanym jako

χ(n)={exp(2πiknφ(q)),(n,q)=1,0,(n,q)>1

dla pewnego k{0,1,,φ(q)1}. Dirichlet był w stanie wykazać, że wartość L(s,χ) w s=1 jest niezerowa, co stanowiło najważniejszą część dowodu.

Metoda łuków – Hardy i Littlewood

Metoda łuków Hardy’ego-Littlewooda (lub Hardy’ego-Ramanujana-Littlewooda) powstała jako nowa metoda analizy problemów addytywnych poprzez odpowiednią analizę funkcji generujących. Oryginalnie, ta strategia rozumowania była rozwijana przez Godfreya Hardy’ego, Srinivasę Ramanujana i Johna Littlewooda w kontekście problemu Waringa[9]. Ich prace rozważały szereg potęgowy

F(x)=n=1xnk,

gdzie k jest potęgą liczb rozważanych w problemie. Jeśli przez rs(n) oznaczymy liczbę sposobów na przedstawienie n jako s liczb będącymi k-tymi potęgami, widzimy, że

F(x)s=(n=1xnk)s=n=1rs(n)xn.

Niech γ będzie dodatnio zorientowanym okręgiem o środku 0 i promieniu r<1. Wówczas

rs(n)=12πiγF(x)sxn+1dx.

Metoda Hardy’ego-Littlewooda opierała się na odpowiednim szacowaniu powyższej całki, w taki sposób, by pokazać, kiedy rs(n)>0.

Modyfikacja metody – Winogradow

Iwan Winogradow zmodyfikował podejście Hardy’ego, Ramanujana i Littlewooda, aby udowodnić, że wszystkie dostatecznie duże liczby nieparzyste spełniają hipotezę Goldbacha dla trzech liczb[10]. W swojej pracy Winogradow udowodnił i skorzystał z twierdzenia mówiącego, że funkcja

r(N)=k1+k2+k3=NΛ(k1)Λ(k2)Λ(k3),

gdzie Λ oznacza funkcję von Mangoldta, spełnia zależność

r(N)=12G(N)N2+O(N2(logN)A),

przy czym G(N) dla N nieparzystych jest funkcją ograniczoną.

Zmiany w podejściu polegały przede wszystkim na rozważaniu skończonej sumy trygonometrycznej

S(α)=kNΛ(k)e(αk),

gdzie N jest ustaloną liczbą, a e(x)=e2πix. Widzimy, że

S(α)3=n3N(k1+k2+k3=nk1,k2,k3NΛ(k1)Λ(k2)Λ(k3))e(nα)=n3Nr(n,N)e(nα).

r(n,N)=r(n) dla nN, dlatego dowód Winogradowa opierał się na oszacowaniu całki

r(n,N)=01S(α)3e(nα)dα.

Rozwój teorii sit – Brun, Selberg

W miarę rozwoju nauki część matematyków powróciła do metod elementarnych, niewymagających korzystania z funkcji zeta ani funkcji L Dirichleta. Viggo Brun, dowodząc w 1919 r. zbieżność szeregu odwrotności liczb pierwszych bliźniaczych, zapoczątkował rozwój nowej poddziedziny analitycznej teorii liczb – teorii sit. Nowe twierdzenia umożliwiły ustalanie efektywnych szacowań odgórnych, ale nie aż tak dobrych szacowań oddolnych[11].

Podejście Bruna kontynuował później Atle Selberg. Sito Λ2, nazywane dzisiaj jego nazwiskiem, umożliwiło wypracowanie zupełnie nowych wyników, m.in. w zakresie liczb pierwszych bliźniaczych, liczb pierwszych postaci n2+1 czy liczb pierwszych w ciągach arytmetycznych.

Współczesna teoria liczb

W ostatnich latach rozwój badań skupiony jest przede wszystkim na dalszym pogłębianiu rozważań opartych na teorii sit, ale także wykorzystywaniu wcześniej niestosowanych w teorii liczb twierdzeń.

Do pierwszej grupy można zaliczyć wysiłki m.in. Zhang Yitanga, Jamesa Maynarda, Terence’a Tao, Bena Greena, a także całej grupy Polymath, skupionych na wypracowaniu jak najlepszego oszacowania

lim infn(pn+1pn)K

(obecnie najlepszym wynikiem jest K=246 bezwarunkowo oraz K=6 przy założeniu uogólnionej hipotezy Elliotta-Halberstama).

Do drugiej grupy można zaliczyć twierdzenie Greena-Tao, mówiące o tym, że liczby pierwsze zawierają ciągi arytmetyczne dowolnej długości. Metoda dowodu twierdzenia oparta była na twierdzeniu Szemerédiego, dotyczącego gęstości podzbiorów zbioru liczb naturalnych.

Narzędzia analitycznej teorii liczb

Twierdzenia abelowskie i tauberowskie

Ze względu na częste występowanie w analitycznej teorii liczb obiektów takich, jak szeregi liczbowe, często stosuje się wobec nich twierdzenia abelowskie i tauberowskie. Grupa twierdzeń nazywanych abelowskimi – na cześć Nielsa Henrika Abela – mówi o tym, w jaki sposób zachowują się szeregi sumujące elementy danego ciągu w określony sposób, jeśli znamy asymptotyczne zachowanie wyrazów tego ciągu. Grupa twierdzeń odwrotnych, nazwanych po Alfredzie Tauberze, opisuje zachowanie ciągu przy znajomości zachowania szeregu.

Przykładowo, twierdzenie tauberowskie Harolda N. Shapiro[1] mówi, że jeśli

nxanxn=xlogx+O(x),

to

nxann=logx+O(1).

Klasycznymi wnioskami z twierdzenia Shapiro są zależności[1]

nxΛ(n)n=logx+O(1)

oraz

pxlogpp=logx+O(1).

Szeregi Dirichleta

Pojęcie szeregu Dirichleta dotyczy w ogólności wszystkich szeregów postaci

n=1anns,

gdzie s jest liczbą zespoloną, (s)>1. W naturalny sposób, podczas badania szeregów Dirichleta, możemy definiować ich mnożenie z wykorzystaniem splotu Dirichleta,

(n=1f(n)ns)(n=1g(n)ns)=(n=1(f*g)(n)ns).

Iloczyn Eulera

Choć oryginalne twierdzenie Eulera dotyczyło jedynie funkcji zeta na obszarze jej zbieżności, wnioski Eulera można uogólnić na wszystkie zbieżne szeregi postaci

n=1a(n)ns,

gdzie a(n) jest całkowicie multiplikatywną funkcją arytmetyczną, a s – pewną liczbą zespoloną, przy czym (s)>1. Szeregi te można przedstawić równoważnie, w postaci iloczynu Eulera

p(1a(p)ps)1.

Problemy otwarte

Poniżej przedstawiono kilka z najważniejszych i zarazem najbardziej znanych problemów otwartych w analitycznej teorii liczb.

  • Hipoteza Riemanna – czy każde nietrywialne miejsce zerowe funkcji zeta Riemanna leży na linii krytycznej (s)=1/2? Problem uznawany jest powszechnie za najbardziej znaczący w całej teorii liczb, doczekał się licznych publikacji. W praktyce, hipoteza Riemanna jest równoważna z zależnością
π(x)=Li(x)+O(xlogx),
gdzie Li oznacza resztę logarytmu całkowego
  • Uogólniona hipoteza Riemanna – czy każde nietrywialne miejsce zerowe funkcji L Dirichleta leży na linii krytycznej (s)=1/2? Prawdziwość tej hipotezy pociągałaby za sobą skutki analogiczne do zwykłej hipotezy Riemanna, ale dotyczące liczb pierwszych w ciągach arytmetycznych. Jeśli jest ona prawdziwa, to
π(x;q,a)=π(x)φ(q)+O(xlog(qx)).
  • Problem stałej Linnika – jeśli p(q,a) dla liczb całkowitych 0<a<q oznacza najmniejszą liczbę pierwszą w ciągu arytmetycznym a+nq (n=0,1,2,), to czy dla wszystkich par (q,a) zachodzi zależność
p(q,a)=O(qL)
dla stałej L=2? Pozytywne rozwiązanie byłoby znaczącym poprawieniem wyników Jurija Linnika, który pierwszy wykazał istnienie takiej stałej, ale nie podał żadnych wartości numerycznych. Współcześnie najlepszy wynik wynosi L=5[12]. Przy założeniu uogólnionej hipotezy Riemanna można wykazać nierówność[13]
p(q,a)φ(d)2(logd)2.

Przypisy

Szablon:Przypisy

Linki zewnętrzne

Szablon:Działy arytmetyki Szablon:Działy analizy matematycznej Szablon:Działy matematyki

Szablon:Kontrola autorytatywna